Dzień 28
Miłość
WPROWADZA JEDNOŚĆ
📖 „Ojcze Święty,
zachowaj ich w Twoim imieniu,
które Mi dałeś,
aby tak jak My stanowili jedno”
J 17, 11

__________
📙 „Zjednoczenie. Bycie razem. Bycie Jednością. To są właśnie niezmienne cechy charakterystyczne Boga. (…) Ojciec, Syn i Duch Święty stanowią pierwotną jedność. Służą sobie wzajemnie, miłują się wzajemnie i czczą siebie wzajemnie. Chociaż są sobie równi, cieszą się, gdy drugi jest wychwalany. Chociaż istnieją oddzielnie, stanowią jedność niepodzielną. A ponieważ związek między nimi ma tak wyjątkowy charakter – i tak znakomicie oddaje bezmiar, wielkość i okazałość Boga – On dokonał wyboru, by umożliwić nam doświadczenie jednego z jego aspektów. W tym wyjątkowym i unikatowym związku pomiędzy mężem a żoną dwoje różnych i odrębnych istot zostaje duchowo połączonych w «jedno ciało» (Rdz 2, 24). «Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!» (Mk 10, 9). (…) Ten oto mężczyzna staje się od tej chwili duchowym przywódcą Twojego nowego domu, obarczonym odpowiedzialnością za miłowanie Cię tak, jak «Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie» (Ef 5, 25). Ta oto nowa kobieta w Twoim życiu staje się od tej chwili jednością w związku z Tobą, który został powołany po to, by się upewnić, że ona się «odnosi ze czcią do swojego męża!» (Ef 5, 33). W następstwie powyższego ważnego procesu, możecie się teraz stać tym wszystkim, co zamierzył dla Was Bóg w momencie, kiedy ogłosił Was «jednym ciałem»”.
Stephen & Alex Kendrick, Miej odwagę kochać
___________
🖊 Tak sobie myślimy, że jedność wcale nie przychodzi łatwo – jedność trzeba wypracowywać. Doświadczaliśmy wielokrotnie zachwiania jedności w środowiskach naszych rodzin, wspólnot, miejsc pracy i nigdy nie było tak, że stan harmonii pojawiał się samoczynnie. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jest ktoś, komu bardzo jedność między ludźmi przeszkadza. Zły duch od samego początku uderza w Boży plan dla ludzkości i zależy mu, aby człowiek nie miał udziału w tej pierwotnej jedności, którą Adam i Ewa doświadczali w Raju przed grzechem.
Teraz ta pierwotna jedność jest zadaniem człowieka. Chodzi o to, aby tę jedność, której pragnie dla nas Bóg, „odzyskać” i dążyć do niej nieustannie w relacjach.
Przede wszystkim dotyczy to relacji małżeńskiej między mężczyzną i kobietą:
„Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” Rdz 2, 24
To „stanie się jednym ciałem” wskazuje, jak pisał Jan Paweł II na „wcieloną komunię osób” – tzw. „communio personarum”. Odzyskiwanie jedności w małżeństwie będzie się realizowało poprzez budowanie właśnie tej komunii osobowej – tworzenia wspólnoty najgłębszego obdarowywania i porozumienia się pomiędzy dwojgiem ludzi – mężczyzną i kobietą.
„«Prawo daru», które Bóg jako Stwórca wpisał w byt ludzkiej osoby, mężczyzny i kobiety, […] stanowi właściwą podstawę owej «communio personarum». (…) Stwórca chce od samego początku, aby małżeństwo było właśnie taką «communio personarum», w której mężczyzna i kobieta, «oddając się sobie wzajemnie i przyjmując» urzeczywistniają z dnia na dzień i w wymiarze całego życia ideał zjednoczenia osobowego. Miłość oblubieńczą można rozumieć jako urzeczywistnienie tego właśnie ideału.”
Kard. Karol Wojtyła, O znaczeniu miłości oblubieńczej
„Mężczyzna i kobieta, który przez związek małżeński «już nie są dwoje, lecz jedno ciało», przez najściślejsze zespolenie osób i działań świadczą sobie wzajemnie pomoc i posługę oraz doświadczają sensu swej jedności i osiągają ją w coraz pełniejszej mierze. To głębokie zjednoczenie będące wzajemnym oddaniem się sobie dwóch osób, jak również dobro dzieci, wymaga pełnej wierności małżonków i prze ku nieprzerwalnej jedności ich współżycia. (…) Tę miłość Pan nasz zechciał szczególnym darem swej łaski i miłości uzdrowić, udoskonalić i wywyższyć. Taka miłość, wiążąc z sobą czynniki boskie i ludzkie, prowadzi małżonków do dobrowolnego wzajemnego oddawania się sobie, które wyraża się w czułych uczuciach i aktach oraz przenika całe ich życie, co więcej, sama udoskonala się i wzrasta przez swoje szlachetne działanie”.
Gaudium et spes, 48-49
________________
To stanie się w pełni „jednym ciałem”, czyli prawdziwa jedność i komunia między małżonkami, powstaje wtedy gdy wypracowywują oni wspólne „my” wobec otaczającej rzeczywistości. Dlatego trzeba „opuścić ojca i matkę swoją”, trzeba opuścić rodzinę swego pochodzenia, aby założyć nową. Zbyt duże przywiązanie do rodziny pochodzenia wpływa niekorzystnie na więź małżeńską. Wiele problemów może wynikać na co dzień z niewłaściwej hierarchii naszych relacji… zwłaszcza jeśli nasi rodzice, bliższa rodzina, nie chcą zaakceptować w pełni tego, że ich „dziecko” opuściło już dom rodzinny i członkowie rodziny nie mogą już decydować o jego losie. Wspaniale jest natomiast, jeśli rodzice małżonków wykazują się zrozumieniem tematu oraz mądrością i taktem w kontaktach z dzieckiem, które zawarło związek małżeński.
Miłość dąży do jedności i harmonii… 🎼
Usłyszeliśmy kiedyś jak w bardzo ładny sposób o. Ksawery Knotz, pracujący na co dzień z małżeństwami, porównywał drogę małżeńską do tworzenia melodii. Mówił, że każde małżeństwo tworzy własną muzykę: „Więź małżeńska jest jak fortepian – składa się z różnych dźwięków, które trzeba wydobyć. Świętość małżeńska wyraża się wtedy, kiedy małżonkowie potrafią grać na jak największej ilości dźwięków tworząc z nich piękną melodię. Natomiast grzech będzie redukcją, czyli eliminowaniem ze swojego życia niektórych elementów więzi. Zadaniem małżeństwa jest rozszerzać, uczyć się budować, tworzyć jak najpiękniejszą melodię, wykorzystując wszystkie elementy więzi małżeńskiej. To jest zadanie na całe życie”. Piękno muzyki tworzy się z harmonii pomiędzy poszczególnymi dźwiękami 🎹
🗝 Dążyć do tego, aby uzyskać harmonię i jedność między poszczególnymi elementami swojego życia, wspólnego życia z bliskimi, jedności w małżeństwie pomiędzy elementami więzi małżeńskiej, jedności w środowiskach i wspólnotach, w których jesteśmy. Wymaga to dużego wysiłku i współpracy z Duchem, który wprowadza jedność i pokój. 🕊
Zadanie na dziś
Zastanówmy się dziś jakie elementy chcielibyśmy wprowadzić w swoje życie lub jakie elementy wprowadzić w małżeństwo - czego w nim brakuje?
Poniżej w pliku załączamy klawiaturę fortepianu:
- na białych dużych klawiszach wypisz wszelkie dobre elementy Twojego życia lub Twojego małżeństwa.
- obok czarnych mniejszych klawiszy wypisz elementy, których brakuje w Twoim życiu albo w więzi małżeńskiej, a które mogłyby uczynić je jeszcze bardziej harmonijnymi.
Czego brakuje w melodii Twojego życia lub Twojego małżeństwa, aby mogły one stać się jeszcze piękniejsze? 🎼🎶💕