Dzień 10
Miłość jest BEZWARUNKOWA
📖 „[Miłość] wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma”
1 Kor 13, 7
__________
📙 „Miłość może trwać przez całe życie tylko i wyłącznie wtedy, gdy jest bezwarunkowa. Oto cała prawda o miłości: miłości nie określa osoba, która jest obdarzana miłością, lecz ta osoba, która podejmuje wybór obdarzania miłością.
Pismo Święte opisuje ten rodzaj miłości, posługując się greckim słowem agape.Ten rodzaj miłości różni się od innych rodzajów miłości, do których zaliczamy: phileo (przyjaźń) oraz eros (miłość fizyczną). Zarówno przyjaźń, jak i miłość fizyczna, odgrywają oczywiście istotną rolę w małżeństwie i z całą pewnością są częścią ogniska domowego, jakie razem – jako mąż i żona – budujecie między sobą. Jednakże, jeśli Wasze małżeństwo zależy wyłącznie od posiadania wspólnych zainteresowań, lub od satysfakcji płynącej ze szczęśliwego pożycia seksualnego, to znaczy, że fundamenty Waszego związku nie są stabilne.
Phileo oraz eros z racji swojej natury mają charakter bardziej responsywny i ich intensywność może się zmieniać w zależności od intensywności uczuć. Natomiast miłość typu agape jest ze swej natury altruistyczna i bezwarunkowa. A zatem, jeśli miłość typu agape nie leży u podstaw Waszego małżeństwa, to upływ czasu odbije swoje piętno zniszczenia na Waszym związku. Miłość typu agape jest miłością «w chorobie i w zdrowiu», jest miłością «na czasy bogactwa i ubóstwa», jest miłością «na lepsze i gorsze czasy» (…) Miłość, która «wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma» nie pochodzi z naszego wnętrza.
Może ona pochodzić tylko od Boga”.
Stephen & Alex Kendrick, Miej odwagę kochać
___________
🖊 Kwestia bezwarunkowości miłości łączy się naszym zdaniem z przyjęciem Krzyża. W Wielki Piątek napisaliśmy o tym krótkie przemyślenie, którym chcielibyśmy się tutaj z Wami podzielić…
Gdy rozmawiamy z naszymi gośćmi ślubnymi na temat naszego ślubu, okazuje się, że szczególnie poruszający był dla nich (jak i dla nas także) moment przysięgi, którą składaliśmy na Krzyż.
Taka tradycja znana jest w Sirokim Brijegu (Hercegowina) – podczas ślubu narzeczeni trzymają swoimi dłońmi krzyż, a Kapłan obwiązuje ich dłonie stułą. Słyszą także „Oto odnalazłeś/odnalazłaś swój krzyż” 
Dla nas był to bardzo piękny moment, zwłaszcza, że nasze zaręczyny też w pewnym sensie odbyły się pod Krzyżem, bo na Świętym Krzyżu 
Teraz nasz „ślubny” Krzyż wisi u nas na ścianie. To naprawdę niezwykłe jak każde spojrzenie na ten Krzyż pomaga i utwierdza w naszej wspólnej drodze – przypomina o powołaniu, o zaufaniu do Boga, Jego pełnych dobroci zamiarach względem nas i o obietnicy Jego miłości. „Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 9b) – usłyszeliśmy w wybranej przez nas Ewangelii na Mszy ślubnej. Krzyż zachęca nas do nieustannego ścigania Miłości. Do ciągłego mówienia „tak” i wybaczania 77 razy i więcej.
Ale co ciekawe, przypomnieliśmy sobie o tym podczas jednej z rozmów, ten moment samej przysięgi nie był właśnie tylko piękny, ale trudny! Kompletnie nie pomyśleliśmy, aby poćwiczyć wcześniej i okazało się, że wspólne trzymanie jedną dłonią krzyża nie jest wcale takie proste, bo było to po prostu niewygodne i obydwoje jak się później okazało modliliśmy się w duchu żebyśmy dali radę go utrzymać razem do końca. Także już wtedy w pewnym sensie odczuliśmy trud sakramentalnego «tak» 
Czasem spotykaliśmy się z takimi twierdzeniami, że np. nie wolno komuś dawać na prezent krzyżyka, bo to będzie znaczyło, że na życie tej osoby spadnie ogromny ciężar. Tu właśnie nie chodzi o tego typu myślenie, bo ono jest zabobonne. W każde powołanie wpisany jest Krzyż. Jak mówią słowa Jana Pawła II: «Miłości bez Krzyża nie znajdziecie, a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie».
W każde życie wpisany jest jakiś krzyż. Chodzi tylko o to, czy go przyjmiemy. Bo trudności prędzej czy później i tak się pojawią – pozostaje jedynie kwestia tego jak się do nich odniesiemy i czy wówczas dalej będziemy mówić «tak».
🗝 Przyjmować nie tylko to, co radosne, ale też to, co trudne. Nie obdarzać miłością za coś, ale bezwarunkowo – z racji decyzji, którą podjęłaś/podjąłeś… Decyzji, która nie może się naginać pod wpływem zmiany zewnętrznych warunków i przemijalności czasu.
Kochać… ot tak po prostu
Zadanie na dziś
Wypisz lub pomyśl, z jakich powodów/względów/cech kochasz bliską Ci osobę? Co by się stało gdyby wszystkie te fakty stały się nieaktualne?
Dziś spróbuj zmienić perspektywę z „Kocham Cię, ponieważ...” na „Kocham Cię, koniec kropka”.
__
Poniżej trochę kolorowej motywacji do wyboru 🙂 Można pobierać i przesyłać dalej.
