🖊 W małżeństwie ważne jest, aby inicjować rozmowy wychodzące poza obszar zajmowania się domem, spraw codziennych i tego, co mamy kupić i zrobić na obiad. Może być to trudne, gdyż pewnie wydaje się, że już wszystko o sobie wiemy. My jesteśmy małżeństwem niecałe dwa lata, przed ślubem znaliśmy się też około dwóch lat, więc czasem jeszcze zdarzają się momenty, że dowiadujemy się o jakimś wydarzeniu z naszych historii życiowych, o którym nie mieliśmy pojęcia. Obydwoje bardzo lubimy takie momenty Ja osobiście bardzo lubię jak raz na jakiś czas Robert kieruje do mnie ni stąd, ni zowąd słowa: „Mam do Ciebie pytanie…” i zadaje jakieś pytanie związane z moją osobą (czasem jednak się nastawiam na jakieś fajne pytanko, a tu się okazuje, że wcale nie to miał na myśli 😂) Strasznie lubię jak pyta mnie o coś związanego ze mną 💬 

Zauważyliśmy też, że warto czasem wrócić do pewnych rozmów, które prowadziliśmy dawniej. Ja np. lubię słuchać co jakiś czas opowieści Męża o tym, gdzie mieszkał od dzieciństwa aż do czasów naszego poznania się. Muszę odświeżać te informacje, bo nie są wcale łatwe do zapamiętania Robert przeprowadzał się 20 razy (tyle naliczyliśmy teraz na szybko) – przeprowadzki te obejmują też podróże z kraju do kraju i z miasta do miasta 🗺. Nie udało nam się jeszcze wspólnie odwiedzić tych miejsc. Do Chabarowska w okolice wschodniej granicy chińskiej póki co nas nie ciągnie 🌏 Ale np. bardzo miło wspominamy nasz wyjazd dwa miesiące po ślubie do Fastowa na Ukrainie 🇺🇦, gdzie Robert mieszkał przez rok. Szukaliśmy wtedy także domu, w którym mieszkał 🏘 Fajne to uczucie kiedy można dotknąć miejsc, z którymi związana była bliska nam osoba. W moim przypadku jest trochę łatwiej, bo do czasów studiów przebywałam jedynie w moim mieście rodzinnym

Dla mojego Męża szczególnie ważne jest moje zainteresowanie jego wschodnimi korzeniami. A dla mnie poznawanie wschodniego świata, języka rosyjskiego i tamtejszej kuchni jest ogromną frajdą 🍽. Lubimy wzajemnie poznawać swoje pasje. Robert pomaga mi w tworzeniu pieśni i w trakcie różnorakich posług muzycznych 🎼. Zainteresował się moimi tematami związanymi z płodnością i naturalnymi metodami planowania rodziny, do tego stopnia, że zaskakuje mnie różnymi informacjami i wiedzą, którą posiada 📚. Ja lubię czytać jego wiersze i nawet zrozumiałam dlaczego tak lubi monety i numizmatykę. Mam nawet swoją własną monetę z czasów Jezusa To wszystko przyczynia się u nas do wzajemnego lepszego zrozumienia i tworzy wiele nowych przestrzeni do wzajemnego spotkania i poznania siebie.

Kwestia rozumienia drugiej osoby i poznawania jej nie dotyczy tylko małżeństwa, ale wszystkich naszych relacji. Na ile faktycznie znamy naszych domowników? Na ile znamy naszych przyjaciół? W naszych przyjacielskich rozmowach też często poruszamy się trochę „na powierzchni” i poruszamy tematy związane bardziej z naszą codziennością – wydaje nam się, że rzadko przychodzi nam do głowy, żeby jeszcze o coś kogoś zapytać, dowiedzieć się czegoś nowego o tej osobie. Często zakładamy z tyłu głowy, że ten etap poznawania się to właściwie mamy już za sobą i już wszystko o sobie wiemy.

Rozumienie i poznawanie drugiej osoby będzie dotyczyło nie tylko jej sfery osobistej, ale sfery naszej relacji. Chodzi tu o zgłębienie kwestii związanych z naszym funkcjonowaniem: zrozumienie, co w naszej relacji podoba się drugiej osobie, a co nie; zrozumienie dlaczego ta osoba reaguje w taki a nie inny sposób, poznanie pewnych mechanizmów; zrozumienie, co czuje ta druga osoba, czy odbiera te same sytuacje tak samo jak ja, a może w zupełnie inny sposób; i o wykorzystanie jeszcze wielu innych okazji i możliwości lepszego poznania się i zrozumienia siebie…